wszystko od początku!

Hej!Napiszę teraz trochę o ty co dzieje się w moim życiu!Aby pisać o tym co jest teraz musze najpierw napisac o tym co było!A wiec może zacznę od tego,że rok temu spodobał mi się pewien chłopak!Miał na imię Michał!Strasznie chciałam jego poznać,aż w końcu mi się to udało!Byłam strasznie szczęśliwa i zadowolona!Kilka razy się spotkaliśmy i myślałam ze moze być już tylko lepiej!Ale okazało się ze wcale tak nie było!Wiedziałam już że bardzo mi na Michałe zależy, i zraniło mnie kiedy moja koleżanka-była z klasy zaczęła się do niego kleić!Strasznie było mi ciezko i przykro.Pewnego razu na dyskotece zobaczyłam ich razem i już zupełnie się załamałam!A w dodatku nie były to sceny rozmów lecz sceny w których się całowali!Siedziałan przy stoliku na przeciwko i usłyszałam od Magdy-mojej przyjaciółki ze mam się nie odwracać!ja to jednak zrobiłam i potem tego żałowałam.Nagle pojawiły się w moich oczach zły i miałam już dosyc wszystkiego!tak strasznie poczułam się zraniona..Nikomu tego nie życzę!wszytko zostało wywrócone do góry nogami!Potem było już tylko gożej!Zaczęli ze soba chodzić itd.Ale poniewaz nie mogłam zapomnieć o Michale i nadal mi zależało postanowiłam wysłać na walentynki do niego kartkę.Jak się okazało nie był to zbyt obry pomysł!Kartkę tą widzieli wszyscy jego koledzy!starsznie się wtedy poczułam!to było dla mnie już 2 upokorzenie!Chciałam w końcu o nim zapomnieć.Jakoś żyłam z tą myślą że on jest z kimś innym.... ale w głebi i tak cierpiałam!We wakacje gdy pojechałam nad morze z Kasiulką,zaczęłam sie poważnie zastanawiać nad tym czy warto jest jeszcze walczyć czy lepiej się poddać!Byłam bliska załamania ale Kasia mi pomogła!Po powrocie wszystko zaczęło się powoli zmieniać-lecz nie koniecznie na lepsze...Dowiedziałam się od kolegów Michała że już nie jest z ...!Strasznie sie ucieszyłam, chociaż to wcale nie oznaczało ze bedzie ze mną!Postanowiłam z nim porozmawiać.On natomiast powiedział ze jest w dużym szoku,bo wcale z nią nie zerwał.Znou sie rozczarowałam i poczułam się po raz kolejny jak idiotka!To już oznaczało dla mnie koniec.Całe szczęcie ze to było tylko moje gadanie, bo i tak nie umiałam zapomnieć.Aż w końcu okazało się ze naprawde z nią już nie jest!spotkaliśmy się i zaczęło sie coś układać..dostałam zaproszenie na jego 18-stke!Byłam taka szczęśliwa!Oczywiscie było cudownie!Od tego czasu jestesmy razem!Czyli od 20 września!Jestem taka szczęśliwa i zadowolona jak chyba nikt na swiecie!To niewyobrażalne jak zakończyła sie ta historia!więc jak widać warto jest czekać ,cierpieć, walczyć i próbować bo czasem to sie opłaca!To jest moja historia!!!